Zawody Gminne 2007 Gospodarzami Gminnych Zawodów Sportowo-Pożarniczych była jednostka OSP Grąblewo. Przygotowywaliśmy się do tych potyczek jak zwykle z wielkim zaangażowaniem i chęcią pokazania innym jednostkom kto wiedzie prym w gminie. Czy nam się udało? Zobaczcie sami: Źeńska oraz męska Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza do lat 16 reprezentująca naszą jednostkę na zawodach w Grąblewie. Jeszcze chwila rozluźnienia przed startem. Dziewczyny chciały się pokazać z jak najlepszej strony. Kto wie, może któraś z nich kiedyś będzie brała udział w akcjach razem z kolegami!  : ) Sprawnie im poszło przygotowanie sprzętu na podeście. Błyskawicznie podbiegły  i zaczynają budować linię gaśniczą. Radziły sobie z wężami lepiej niż nie jeden senior. Starsi koledzy pilnowali aby wszystko odbyło się bezpiecznie, a w razie problemów mieli pomagać druhnom. Jednak ich pomoc okazała się zbędna. Dziewczyny same świetnie dały sobie rade. Na tym zdjęciu druh Ireneusz Izydorski tylko asekuruje młode strażaczki. Już po wszystkim...Nasze dziewczyny po pierwszorzędnie ukończonym biegu pozują do zdjęć fotoreporterom. Po odniesionym sukcesie przez MDP dziewcząt, chłopcy starali się pokazać z jak najlepszej strony Nie mogli bowiem zawieść oczekiwań opiekunów jak i swoich własnych ambicji. Młodzi strażacy dawali z siebie wszystko, bardzo sprawnie przekazywali sobie prądownicę. Można śmiało powiedzieć, że był to bieg po zwycięstwo. Możemy sobie tylko wyobrazić z jakim zapałam Ci chłopcy braliby udział w prawdziwej akcji, skoro z takim zaangażowaniem podchodzą do zawodów sportowo-pożarniczych. I tak ich nie pierwsza, ani miejmy nadzieję, nie ostatnia sztafeta zakończyła się doskonałym czasem. Błyskawicznie dotarli do mety, gdzie czekał na nich sam naczelnik. I przyszedł też czas na bojówkę Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej chłopców. Bardzo cieszy nas, gdy widzimy w jakim tempie podnoszą się umiejetności naszych najmłodszych...  Możemy się pokusić o stwierdzenie, że "rozwijają się technicznie" szybciej od tego węża... Woda wystrzeliła w górę, a równocześnie z nią uniosły się w radosnym geście nasze ręce. Chcielibyśmy w tym miejscu być skromni, ale nie będziemy... Bardzo wielu ludzi się zastanawia co jest w OSP, a szczególnie tej słocińskiej, że skupia w swych szeregach tak wiele grup wiekowych , bez znaczenia na płeć. My odpowiedź na to pytanie znamy, a teg kto chce je poznać zapraszamy w nasze szeregi. : ) Młodzieżówka starszych chłopców, również powiększyła nasz dorobek o klejną wygraną. Na deser jak zawsze została najstarsza grupa wiekowa. Przygotowania wśród najstarszych strażaków odbywają się nawet na kolanach. Mimo nienajmłodszego wieku równoważnie pokonali praktycznie nie dotykając deski. Zmotywowani doskonałym czasem sztafety, byli gotowi na start w bojówce. Aż czterech dorosłych - mężnych chłopów potrzeba by przenieść na start naszą poczciwą "babcinkę" motopompę. Wystarczył kilko sekundowy bieg podczas sztafety, a już dziewczyny szalały na naszym punkcie. Wiemy na co je poderwać. Poczekajcie do bojówki...:-) Brawo chłopcy...Naczelnik razem z zebraną publicznością dopingował nas. Na tym zdjęciu doskonale widać jak każdy  z naszych druchów  wie, jakie zadanie należy do niego, aby akcja przebiegła sprawnie.  Druh Rafał Marciniak opanował do perfekcji sztukę łączenia węży W-75. Uczestwnicto w OSP traktujemy z pasją, tak też podchodzimy do każdego zadania jakie napotkamy na naszej drodze. I znowu byliśmu pierwsi. Mimo tego do następnych zawodów będziemy przygotowywać się z takmi samym, jak nie większym zaangażowanie jak do tych. Obiecujemy...Nie spoczniemy na laurach.